niedziela, 20 lipca 2014

Gemma Malley "Deklaracja"

Witam! Przepraszam za długą nieaktywność na blogu, ale obiecuję, że się poprawię :)

  "Deklaracja" należy do tego typu książek, które poruszają tematy wszystkim znane, ale jest napisana w sposób, który daje do myślenia.

  Nadmiar Anna - piętnastoletnia dziewczyna żyje w świecie gdzie ludzie żyją wiecznie, a każde nowe dziecko jest zbędne i uważane za pasożyta marnującego już i tak nikłe zasoby energii. Anna ma jeden cel: stać się Użyteczną, która będzie perfekcyjnie służyć Legalnym ludziom aż do końca swoich dni. Wychowana w skrajnie surowych warunkach zakładu dla nadmiarów pod batem dyrektorki pani Pincent żyje ze świadomością, że każdy jej oddech i każdy krok jest przestępstwem. Jednak pewnego dnia do Zakładu przybywa Peter...

  Przeczytana jednym tchem. Prostota fabuły idealnie ubarwiona złożonością charakterów postaci występujących w historii. Z fascynacją przyglądałam się jak zmanipulowana i zupełnie pozbawiona woli działania Anna, z pomocą Petera, stopniowo poznaje prawdę i wyzwala się z tłamszącego ją poczucia winy za to że żyje.

  Powoli zaczęłam rozumieć jakie konsekwencje ma nieśmiertelność tylu ludzi i zdałam sobie sprawę z tego, że tak naprawdę to ci młodzi ludzie trzymani w zamknięciu mają większe prawo żyć niż Legalni.
Widziałam tą siłę manipulacji, która sprawia, że oczywiste prawa natury stają się wypaczone. Wyzwoliłam się spod wpływu propagandy, która uparcie twierdziła, że nowe życie jest złe.
Widziałam też ludzi stawiających opór, rodziców oddających życie aby ich dzieci mogły żyć.

  Powieść trzymała w napięciu do ostatniej strony, a kiedy przeczytałam ostatnie słowo naszła mnie myśl:  "Jeszcze wiele pracy, ale jest nadzieja. Ziarno zostało zasiane, a plon wschodzi burząc idealny świat stworzony przez Władze, media i Długowieczność"

Gorąco polecam :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz