Często - w życiu Mola książkowego - lub rzadziej - jeśli ktoś sporadycznie sięga po książki - jest tak, że czytając jakąś historię się wzruszamy. Nierzadko ciężko nam powstrzymać łzy. Nieszczęścia innych ludzi (nieszczęśliwa miłość,
Chociaż nie lubię liczb, w tej recenzji muszę przedstawić ich kilka, aby można było zrozumieć, albo właśnie wręcz przeciwnie, co mnie urzekło w tej książeczce. Ludzie zwykle czytają opasłe tomiska bo wierzą, że tylko w takich książkach autor potrafi zawrzeć game przeróżnych uczuć, poczynając od tych podstawowych czyli szczęścia, smutku, przygnębienia poprzez euforię, szaleństwo czy miłość. Z jednej strony ciężko przyjąć do wiadomości, że coś co ma mniej niż 100 stron może cokolwiek zmienić w naszym życiu, ale kiedy spotkamy książkę, która ma 95 stron w tym w połowie to obrazki zaczynamy doceniać piękne, małe rzeczy.
14.33
Strajk głodowy trwa już od dwóch minut. Jestem silny i zdeterminowany.
14.36
Już pięć minut. Zaczynam się czuć słabo.
"-Czasem widzę, jak godzinami przesiadujesz zwinięty na parapecie. Powiedz, jesteś naćpany?"
Monolog Edwarda do Kota.
Chciałoby się naprawdę wiele zapamiętać z tej książki i pisać o niej i dyskutować, ale boję się, że przy tak małej ilości treści mogłabym napisać za dużo. Mimo wszystko serdecznie polecam tę książeczkę bo naprawdę warto! Życie tak kruchutkiej istotki jaką jest chomik powinien nam na wstępie uświadomić, jacy sami jesteśmy słabi. Bo prawdę mówiąc niewiele się od nich różnimy. Jesteśmy zniewoleni zwykle przez samych siebie, przez swoje przyzwyczajenia czy otoczenie. Tak jak Edward Chomik.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz