niedziela, 14 września 2014

Dawca Pamięci reż. Phillip Noyce

Wiem, że to jest blog z recenzjami książek, ale... Co powiecie na kilka słów o filmie?
Nie mogę się powstrzymać.

The Giver - Dawca Pamięci

Wiem, że film niedawno wszedł do kin więc spoilerów nie będzie (zresztą nic nie usprawiedliwia spoilerowania), ale chciałabym powiedzieć, że warto wybrać się do kina.

Można by powiedzieć, że film nie różni się od produkcji typu "Niezgodna" czy "Igrzyska Śmierci", których sporo namnożyło się ostatnio, ale jednak mimo niezbyt nowatorskiej fabuły ma w sobie to COŚ.
Sam fakt, że płakałam (no, prawie płakałam) dwa razy coś świadczy.

Opis fabuły:
Jonasz jest Absolwentem - już niedługo zostanie przydzielony do odpowiedniej funkcji zgodnej z jego preferencjami. Jednak podczas ceremonii zostaje pominięty. Okazuję się, że został wybrany do bycia Biorcą Pamięci. Od tego czasu pod czujnym okiem Dawcy uczy się o ludziach i życiu Sprzed. Zaczyna widzieć i czuć rzeczy, których normalny członek Społeczności nigdy nie doświadczy. Ogrom i niesamowitość tej wiedzy rodzi chęć podzielenia się nią z innymi ludźmi.
Ale czy wszyscy są gotowi poznać prawdę?

"Dawca pamięci" należy do filmów które po obejrzeniu aż proszą się o powtórkę. Piękny w swojej prostocie i wyrazistości. Nie nachalny, idealnie oprawiony muzyką. Może nie jest Arcydziełem, ale na pewno wzruszy każdego kto nie nastawi się do niego negatywnie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz